Budowa domu to dla wielu osób największe przedsięwzięcie w życiu. Cały proces stawiania budynku to nie tylko pobudowanie ścian i dachu – trzeba również zainteresować się takimi rzeczami jak ogród czy przyłącza do mediów. Stajemy także przed dylematem, jeżeli chodzi o sposób odprowadzania nieczystości. Problem ten nie istnieje co prawda w miastach lub bardziej rozwiniętych mniejszych miejscowościach, jednak nie wszędzie jest możliwość przyłączenia się do publicznej kanalizacji. Musimy wtedy zdecydować, czy interesuje nas oczyszczalnia biologiczna, czy szambo ekologiczne. Na wstępie trzeba zaznaczyć, że wpływ na nasz wybór mają przede wszystkim warunki, jakimi dysponujemy, a mowa tu o wielkości działki, finansach jakie możemy zainwestować oraz warunki gruntowe i wodne.
Dotychczas większość osób budujących zwykły dom jednorodzinny wybierało szambo. Jest ono sporym (najczęściej betonowym) zbiornikiem bezodpływowym, w którym gromadzą się wszystkie ścieki, a do naszych obowiązków należy raz na jakiś czas wezwać osobę zajmującą się wywozem nieczystości. Ponadto nie możemy sobie pozwolić na budowę oczyszczalni, gdy poziom wód gruntowych jest zbyt wysoki lub dysponujemy zbyt małą działką. Przydomowa oczyszczalnia ścieków wymaga od nas większych nakładów finansowych. Zaoszczędzić możemy natomiast na fakcie, że gromadzone ścieki są oczyszczane i nie ma potrzeby zamawiania usług wywożenia nieczystości. O oczyszczalni możemy pomyśleć tylko wtedy, gdy jesteśmy w stanie pobudować ją w odległości większej niż 15 metrów od studni. Ponadto wody gruntowe muszą znajdować się co najmniej 1,5 metra pod urządzeniami rozsączającymi.