Przeziębienie zbiera swoje żniwo jesienią i wczesną wiosną. O ile dla dorosłych nie jest chorobą bardzo dotkliwą, o tyle u dzieci, zwłaszcza niemowląt może być poważnym problemem. Trzeba bowiem pamiętać, że maluszek nie wydmucha noska, nie poinformuje nas, że coś mu dokucza. Często przeziębienie u tak małych dzieci jest wstępem do poważniejszych chorób. Odpowiednia reakcja na pierwsze symptomy przeziębienia jest więc kluczowa. Co zrobić, gdy zauważamy, ze nasze maleństwo zaczyna chorować? I jak poradzić sobie z już rozwiniętym przeziębieniem? Oto kilka sprawdzonych sposobów na przeziębienie u niemowlaków.
Katar największym wrogiem
Niemowlaczek jest chyba najtrudniejszym w leczeniu pacjentem. Trudno bowiem ustalić jaka jest przyczyna dyskomfortu dziecka. A ten objawia się płaczem, podniesioną temperaturą, problemami ze snem i brakiem apetytu. Każda mama wie, że stan podgorączkowy czy gorączka to zły znak. Choć z medycznego punktu widzenia oznacza to, że organizm podjął walkę z infekcją. Niewiele dzieci da sobie jednak samodzielnie radę. Najczęściej należy wspomóc walkę dziecka metodami naturalnymi lub farmakoterapią. Najbardziej uciążliwym objawem przeziębienia jest katar. Maluszek nie może oddychać i ma problemy ze snem. Z katarem można jednak skutecznie walczyć. Najlepiej skropić ubranko dziecka olejkiem eterycznym – mentolowym lub eukaliptusowym. Udrażnia on nosek dziecka i ułatwia oddychanie. Warto także używać aerozolów do nosa, które usuwają katar. W aptekach znajdziemy także specjalne plastry nasączone olejkami, które przykleja się do ubranka dziecka.
Co ciekawe, nie ma nic lepszego, także w trakcie choroby dziecka, niż ciepło i bliskość z rodzicem. To autentycznie poprawia zdrowie malca, przyśpiesza kurację i przede wszystkim stanowi ukojenie w bólu. Dobrym sposobem na kultywowanie takiej bliskości są chusty do noszenia dzieci – są wygodne i przytulne, sprzyjają uśpieniu dziecka zmęczonego przeziębieniem.