Ginekomastia, bo tak nazywa się dolegliwość objawiająca się przerostem tkanki piersiowej u mężczyzn, to coraz częściej występujący problem. Nie chodzi tu wcale o tkankę tłuszczową, która gromadzi się w nadmiarze w okolicach klatki piersiowej, ale tkankę, która odkłada się w wyniku zaburzeń hormonalnych.
Piersi rosną mężczyznom najczęściej w wieku dojrzewania i wtedy jest to najczęściej zaburzenie czasowe, które niweluje się samoistnie. Okazuje się jednak, że hormony to nie jedyny winowajca tego rodzaju zaburzenia.
Na ginekomastia zabieg zgłaszają się też panowie, którym piersi urosły w wyniku zaburzeń pracy nerek, wątroby czy układu pokarmowego. Choroba może być też wynikiem niedożywienia i awitaminozy. Co więcej, wpływ na jej powstawanie może mieć także przyjmowanie różnych rodzajów leków, w tym leków moczopędnych, przeciwgrzybiczych czy tych, których zadaniem jest hamowanie nadciśnienia tętniczego. Odkryto również, że ginekomastia może pojawić się w wyniku zażywania różnego rodzaju narkotyków, na przykład heroiny bądź marihuany.
